przez RR
przez XY (0 komentarzy)
Innowacyjna Galeria Sztuki Nowoczesnej

Jak tu nie wielbić ciechanowskich władz. Wujek Adam z Warszawy dba, żeby pieniążki szerokim strumieniem płynęły do grodu nad Łydynią, a nasze kochane władze „inwestują” i „inwestują”. Powstają rzeczy małe i wielkie. Trafione i trafione, jak kulą w płot. Przemyślane i wydumane, ale trafiają się też takie, że nie wiadomo, co o nich sądzić, bo… słów brakuje.
Po przywróceniu „wartości historycznych i kulturowych” pasażowi Konopnickiej (nie nabijam się, tak napisano na tablicy informacyjnej) przystąpiono do zapewnienia możliwości równie kulturalnego przewijania tam niemowląt.
Z sosnowych desek zmontowano przewiewną szopkę, inspirowaną estetyką pobliskiego śmietnika. Pomalowano to na kolor „palisander” i szumnie nazwano przewijakiem.
Dziwnym trafem nie odbyła się uroczystość otwarcia tego nowoczesnego urządzenia, o niespotykanym na świecie wzornictwie. Nie było orkiestry, mów okolicznościowych, przecinania wstęgi, nawet nie było konferencji prasowej. Niespotykana skromność.
Złośliwcy nazywali tę wiatę sławojką, ale są to osoby notorycznie unikające uznania geniuszu ciechanowskich władz. Klakierzy przyjęli za to tę inwestycję z radością i zadowoleniem. Ja zaś z bardzo mieszanymi uczuciami. Jako formalista oczekiwałbym zawieszenia tam regulaminu, bo przecież nie każdy wie, jak korzystać z takiego nowoczesnego urządzenia. Żadnej matki tam jeszcze nie widziałem, ale widoczne są ślady bytowania jakiś zwierząt, bo przecież żaden cywilizowany człowiek nie skakałby po ławkach, ani by nie oddawał moczu w miejscu publicznym. Przerażony estetyką tej inwestycji, ciechanowski artysta ruszył władzom na pomoc. Marek Zalewski, własnym sumptem zorganizował tam wystawę swoich prac, a miejsce nazwał Innowacyjną Galerią Sztuki Nowoczesnej. Na pierwszy rzut poszły szkice z architekturą. Wystawa spotkała się z ciepłym przyjęciem ze strony mieszkańców i potępieniem ze strony Straży Miejskiej, bo tak nie można. Dlaczego nie można? Bo nie można.
Pierwsza wystawa została zniszczona przez nieznanych sprawców, ale nasz artysta byle przeciwnościami się nie zraża. Po wandalach posprzątał i wywiesił nową wystawę, tym razem religijną. Może tym razem wandalom zadrżą ręce i nie popełnią świętokradztwa. Dla dodatkowej ochrony wywieszona jest kartka przypominająca, że ciechanowski włodarz tę konkretną wystawę objął swoim patronatem.
Markowi Zalewskiemu, w jego poczynaniach serdecznie kibicuję, bo w Ciechanowie kultury nam brakuje, a tak mamy nową nowoczesną, pierwszą w świecie i powiecie Innowacyjną Galerię Sztuki Nowoczesnej i to za darmo, bez pozyskiwania środków zewnętrznych.
Ze skruchą przyznaję, że gdy po raz pierwszy zobaczyłem wiatę zwaną przewijakiem, to mi zabrakło kultury i bardzo niekulturalnie się wyrażałem.

Komentarze
Dodaj komentarz