przez RR
przez RR (0 komentarzy)
Jak nie masz WCI to autem do cmentarza nie dojedziesz
Do spokojnych może zaliczyć minione dni Komenda Powiatowa Policji w Ciechanowie.
Według podsumowania akcji "Znicz 2011" skończyło sie na kolizjach drogowych i mandatach karnych.
Na szczęście obyło się bez tych najgroźniejszych kolizji, nie było zabitych ani nawet rannych.
Nie możemy jednak powiedzieć że było bezpiecznie. Zatrzymano 6 kierujących na podwójnym gazie a manady wypisywali funkcjonariusze 111 razy. Do dalszej jazdy nie zostało dopuszczonych 21 niesprawnych pojazdów.
To ta optymistyczna część, na skargi jakie do nas dotarły od kierowców z innych miast (przekazane rzecznikowi prasowemu policji) na utrudnienia parkowania wokół cmentarza rzecznik odpisał:
"Celem działań policji w ramach akcji znicz było zapewnienie bezpieczeństwa i płynności ruchu zarówno kołowego jak i pieszych. Policjanci na miejscu podejmowali decyzję o zamknięciu ruchu dla samochodów na ulicach Parkowa i Zamkowa. Z wyprzedzeniem policja informowała o utrudnieniach związanych z masowym odwiedzaniem cmentarza w dniach poprzedzających uroczystość Wszystkich Świętych oraz 1 listopada. Informację o zmianach w organizacji ruchu przekazywały lokalne media. Nabożeństwo na cmentarzu komunalnym rozpoczęło się o godzinie 13:00, jeszcze o 13:30 kolejka samochodów oczekujacych na możliwość dojazdu do cmentarza sięgała do ronda. Wszystkim wiadomo, że liczba miejsc parkingowych w rejonie cmentarza jest ograniczona. Wszelkie zakazy parkowania i inne utrudnienia miały na celu umożliwienie dotarcia do cmentarza wszystkim nie tylko zmotoryzowanym. Policja odpowiada jedynie za regulację ruchu a nie organizację parkingów. Trud policjantów zaowocował bezpieczeństwem nie tylko w rejonie cmentarzy."
Najważniejsze że ruch odbywał się płynnie. A jak miał się odbywać skoro kierowcy z innymi rejestracjami niż WCI nie byli wpuszczani na stworzone parkingi i zmuszeni byli parkować w podwórkach prywatnych posesji (zasilając przy okazji nieodzownym datkiem budżety tych domostw)? Nie było gdzie zaparkować, droga jednokierunkowa i trzeba było polami wracać na główną trasę. Ale przecież jazda odbywała się płynnie.
Komentarze
Dodaj komentarz