przez RR
przez RR (2 komentarzy)
"Mundurowi" trzymają się razem
W piątkowe południe po raz kolejny nawiedziliśmy mury Gimnazjum nr 1 w Ciechanowie. Szkoła, "dowodzona" przez Jacka Wiśniewskiego, obchodziła uroczyście podpisanie czegoś w rodzaju umowy współpracy.
Do "paktu" przystąpili przedstawiciele podobnych szkół z Płocka i Lipna.
Nie bardzo załapałem w jakim charakterze uczestniczył w tym wydarzeniu (jako strona) wiceprezydent Chodkowski, niemniej jednak nadało to wydarzeniu pewnej doniosłości. A i jego podpis zwiększyć ilość "akcesariuszy" porozumienia do pięciu. Nie da się już teraz powiedzieć o "bandzie czworga".
Ale dość żartów. Będzie pozytywnie. Negatywy nie dzisiaj. Bynajmniej nie dlatego że ich nie było.
Młodzież, jak zwykle, starała się na tyle na ile pozwalały im możliwości. Wypada to docenić. Tragedii nie było. A i oglądało się wszystko nawet dość dobrze. Pokazy samoobrony czy zalążki walki wręcz stanowiły z całą pewnością ciekawe akcenty.
Zapewnienia mjr Chrobota, że ma on świadomość, że "uczniowie nie przestrzegają przepisów ubiorczych" i wyjaśnienia czym to jest spowodowane, odebraliśmy jako dowód na to, że umie on z krytyki wyciągać wnioski.
To dobrze, że już w gimnazjum dzieciaki mogą poznać bliżej specyfikę pracy w służbach mundurowych. Jeśli tylko ambicje wychowawców będą współmierne do umiejętności może z tego ukształtować się całkiem ciekawy tematycznie "zlepek" młodzieży. To cenne na tle szarej i często bezpłciowej edukacji.
Ufam, że równie wysoko jak "latała" młodzież w trakcie pokazu będzie kształtował sie poziom wiedzy na innych niż w-f przedmiotach na egzaminie gimanazjalnym.
Dobrze też zaprezentował się chór szkolny, pod "dowództwem" pani Małgorzaty Nowickiej. Chociaż nie zawsze było równo, a do określenia idealnie brakuje nawet dość dużo, to z całą pewnością uśmiechnięte twarze młodych dziewcząt równoważyły zielono-brązowe "mundurki".
Nie przeszkadzać nam będą nawet dzisiaj dość duże sople zwisające majestatycznie z dachu szkoły. Auto świadomie zaparkowaliśmy po drugiej stronie obszernego parkingu.
I chociaż nie udało nam się poznać podpisanego porozumienia, bo przywędrowało gotowe z Płocka na samą uroczystość, to szczerze wierzymy, że legnie u podwalin bardzo dobrej współpracy w sferze kształcenia w szkołach o profilu mundurowym w naszym regionie.
Komentarze
Skomentował Andrzej |
Jak nazwać ten artykulik? Artykulina, notateczka, to nie ważne, ja nie o tym!
Krytyka, przytyczki, a to nie równy chór, a to sopelki, a to, to a to tamto. Weź się człowieku i zrób coś z młodzieżą, cokolwiek, pokaż swój chór, naucz musztry, a potem wszystkich i wszystko krytykuj! Co w życiu uczyniłeś dla ciechanowskiej młodzieży, wymień jedną malutką rzecz!
Skomentował Beatricze |
a mnie tam wygląda na dużo spokojniejszy ton niż w przypadku "słoników".
Do przedmówcy Andrzeja:
Nie byłam, to zapytam, bo widzę, że byłeś, równo śpiewali?
Dodaj komentarz