Pętla miejska

Zdarza się, że ktoś przy bliższym poznaniu traci. Piękne doznania, gdy obserwujemy pędzący pociąg Pendolino, legnąć mogą w gruzach, gdy zatrzyma się ten blaszany rumak na jakiejś stacji. Choćby i w Ciechanowie.
Ładnie prezentująca się na slajdach ciechanowska pętla miejska traci dużo, gdy przyjrzymy się z bliska jej poszczególnym fragmentom. Latarnie, znaki i hydranty w środku ścieżek rowerowych, to nic jednak w zderzeniu z jakością wykonania tzw. rond.
Tak zwanych, bo szerokością, zresztą podobnie jak same ulice, nie są przewidziane chyba dla pojazdów ciężarowych. No chyba, że to wcale nie o ruch ciężkich pojazdów chodziło. Może nie taki ruch z centrum Ciechanowa miała pętla wyprowadzić. Nie będę dzisiaj roztrząsał przyporządkowania dróg i braku możliwości skierowania ruchu z drogi krajowej, czy wojewódzkiej, na drogi gminne. Nie czas na to.
Przyjrzeć się chciałem tylko (i aż) jakości wykonania, nawet w sensie budowlanym. Weźmy na początek rondo w ulicy Płockiej. To, co zobaczyłem tam, przyprawiło mnie co najmniej o ... zdziwienie. To, że ciężkie pojazdy TIR ledwo mieszczą się na każdym z ciechanowskich rond, to widać gołym okiem. Tego jednak, że nowiutkie chodniki i krawężniki zaczną się składać jak klocki, nikt chyba nie przewidział.
Na zdjęciach znajdują się fragmenty ronda z trzech różnych jego stron. Skłonny byłbym uznać to za przypadek, gdyby "przewracanie niczym domino" betonowych elementów dotyczyło jednej wybranej strony. Ot, zaczepił ciężki pojazd betonowy klocek i … poleciało. Tylko czy to normalne, że „leci” cała strona betonowych krawężników? To już raczej normalne nie jest. Na takie braki, i to z każdej strony ronda, nie można już przymknąć oka. Aż strach pomyśleć jak będzie wyglądało to rondo za rok czy dwa.
Ten pośpiech, czy wręcz pęd do przecinania wstęgi, może nas drogo kosztować. Na chwilę obecną mówi się, że koszt wybudowania pętli miejskiej jest wyższy szacunkowo o okrągłe 10 mln zł. Czy w ślad za tym idzie lepsza jakość tej pętli? Zobaczcie Państwo sami, najlepiej na własne oczy.