przez RR
przez RR (0 komentarzy)
Warszawska nadal świąteczna
Długo przyszło czekać mieszkańcom Ciechanowa na świąteczny wystrój centrum miasta. Dopiero na kilka dni przed wigilią deptak przy ulicy Warszawskiej rozbłysł światłami świątecznych ozdób. Późno ale cóż. Oszczędności, na które powoływali się w rozmowie telefonicznej z naszym redaktorem przed świętami miejscy urzędnicy, to było zdecydowanie dobre usprawiedliwienie. Na tamten czas. Zdziwienie dzisiaj wywołuje widok tychże ozdób jeszcze w połowie stycznia.
Czyżby przesunięta w tym roku zima opóźniła wszystkie procesy decyzyjne. Prawdziwych mrozów jeszcze nie było a skostnienie jak widać już się pojawia.
Spieszę uprzejmie donieść, że w naszym kręgu kulturowym ozdoby świąt bożonarodzeniowych z dniem Święta Trzech Króli podlegają dezaktualizacji.
Przez trzymanie ich do połowy stycznia przedświąteczne oszczędności szlag trafił. No chyba, że wisieć mają (z założenia) do kolejnych świąt. W zeszłym roku ze święconką szliśmy do kościołów po zaspach. Jeśli tak będzie i w tym roku, to już nawet rozumiem co kierowało miejskimi urzędnikami decydującymi o pozostawieniu ozdób na wizytówkowej arterii miasta. A że przy ulicy Warszawskiej mieszka dwoje z trójki prezydentów, pani rzecznik, i czort raczy wiedzieć ilu jeszcze oficjeli, dbanie o niewątpliwy urok ozdobionej świątecznie drogi do domu nawet zrozumiałe jest.
Co tam oszczędności gdy w grę wchodzą działania uprzyjemniające życie mieszkańców miasta. Na niektórych rzeczach nie warto oszczędzać. Można też przecież bombki zamienić na pisanki i na wielkanoc ozdoby jak znalazł.
Komentarze
Dodaj komentarz